M-up karnawałowy

Przy realizacji projektu karnawałowego niestety zabrakło prawdziwych, czarnych piór.
 Pośpiech przedimprezowy uniemożliwił sfotografowanie iście końcowego efektu 
(z fryzurą, czarnymi paznokciami, koronkowymi rękawiczkami, w szpilkach). 
Bal Karnawałowy podobno udany ...z demakijażem było gorzej.. ;)

















12 komentarze:

  1. pięknie, jesteś niesamowicie zdolna:) Twoje rysunki robią wrażenie

    OdpowiedzUsuń
  2. bedzie nas o jedna wiecej w blogosferze:) i fajnie zawsze mozna cos nowego sie nauczyc!
    Piekna praca bez 2 zdan, Pozdrawiam xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. moim zdaniem jest to makijażowe dzieło sztuki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..wyżyłam się artystycznie, to prawda! A najlepsze jest to, że Ania tak poszła na imprezę karnawałową :)

      Usuń
  4. ..na imprezie karnawałowej jej makijaż zrobił furrorę ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. praca cudowna, mam jednak pytanie nie zwiazane z tematem, jak sprawuje sie baza paese?;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie pałam miłością do innych kosmetyków Paese. Kupiłam tą bazę, bo cały czas je testuję ..szukam ulubieńca w tej dziedzinie. Jest to matująca baza sylikonowa, oceniam ją jako dobrą, chociaz lepszy efekt wygadzenia cery uzyskiwalam bazą Serphory.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękność, w życiu bym jej nie poznała, całkowicie przekształciłaś twarz. Świetne rysunki Agato jesteś boska :)

    OdpowiedzUsuń