Metamorfoza Magdy

Uwielbiam artystyczne makijaże i też przyjdzie czas na zaprezentowanie ich na blogu.

..jednak prawdziwym zadaniem wizażysty są makijaże użytkowe.

"Zwyklaki" o cudownej mocy ;)

Dziś prezentuję kolejny z tej serii...

Jak zrobić taki makijaż?

Powiem co zwykle: przede wszystkim wiedzieć jakie są zalety i mankamenty twarzy.

Następnie ocena kolorystyczna.

Trzecim etapem jest realizacja wizji. Trzeba wiedzieć jaki efekt chce się osiągnąć.

To znacznie ułatwia i uprzyjemnia zadanie.

Wiedziałam, że ten makijaż ma być subtelny i świeży.

Dlatego zastosowałam stonowane barwy inspirując się dodatkami ubioru.

Brzoskwiniowe usta, policzki i powieki idealnie pasowały do urody, a także świetnie komponowały się z pomarańczowymi dodatkami.

Dolna powieka jest muśnięta turkusem.

Czarny eyeliner, sztuczne rzęsy i biała kredka na linii wodnej bardzo powiększają oczy.

Twarz pomalowałam mocno kryjącymi, kremowymi podkładami. 

Ujednoliciłam i rozjaśniłam jej odcień dopasowując do koloru szyi i dekoltu.

Na zdjęciach bez porównania z wersją "przed"

modelka wygląda raczej na muśniętą kosmetykami,

mało kto zwróciłby uwagę, że jest w pełnym makijażu.

Uwielbiam taki efekt!

Gdybym wykonywała ten makijaż teraz na pewno dodatkowo zastosowałabym rozświetlacz :)

i jaśniejszy, cieplejszy kolor brwi.

Nie tylko makijaż ale i fryzura bardzo mocno wpływają na wygląd naszej twarzy.

Świadoma tego, codziennie zbieram się w sobie by odwiedzić fryzjera...;)